▲ SZPRYCA

15 lutego 2022

Wiesz, czym jest nicość?

To lepiej sobie wyobraź, albo się dowiedz,
bo niedługo wiele osób się w niej znajdzie.

Co jeśli powiem Ci,
że przyjąłeś truciznę pod pryzmatem leku?
Nie uwierzysz mi, bo nie jestem naukowcem.
Ok.

Co jeśli powiem Ci,
że są naukowcy, profesorowie i nobliści, którzy tak twierdzą?
Nie uwierzysz im, bo inni powiedzieli, że to bezpieczne.
Zweryfikowałeś to sam?
Czy może bezgranicznie uwierzyłeś w to co mówi pudełko,
zwane telewizorem? Odpowiedz sobie sam.

Czy uwierzysz przedstawicielowi handlowemu,
który twierdzi, że jego produkt jest najlepszy?
Nie, bo wiesz, że próbuje ci to sprzedać.

Dlaczego zatem wierzysz radzie medycznej,
w której wiele członków to byli pracownicy Pfizera?

Czy naprawdę myślisz, że mogą negatywnie wypowiadać się o podmiocie,
który im płaci?
Odpowiedz sobie sam.

ⓒ Forma Abstrakcji

[ Jaka jest moja teoria tego wszystkiego? Mam pewną hipotezę. No więc będzie kilka pandemii zaplanowanych, ta to tylko trailer, sprawdzają na ile mogą sobie pozwolić. Widzę że pierwszy będzie jednak sars-hiv-mers niż marburg (czasami nazywany na „L”) może być tak że będą w tym samym czasie. Jednocześnie czekają łącznie 2 lata aż zaszprycowanym spierdoli się odporność, żeby wypuścić zwykłego wirusa ospy prawdziwej, który ich zdziesiątkuje ponieważ ich organizmy, układy odpornościowe zaczynają funkcjonować tak jakby mieli AIDS. Wszystkie wirusy będą sztuczne i będą zakrywać skutki NOP-ów (oprócz tego wirusa ospy prawdziwej, ale tego nie mamy się co bać tak uważam). Marburg (nazywany też czasem na „L”) będzie powodował tzw gorączkę krwotoczną i wylewy wewnętrzne itd. będzie to sztuczny wirus a krwotoki będą wywołane przez grafenowe ciała stałe, które tną tkanki i naczynia krwionośne. Ten wirus (marburg i sars-hiv-mers) będzie info że można się zarazić przez dotyk, ale są też pogłoski, że nie będą pierdolić się w tańcu i zrobią tak, że wkręcą ludziom, że drogą kropelkową też można się zarazić. Będzie to wszystko mocno teatralne, będą specjalnie pokazywać ludzi padających na ulicy wykrwawiających się np z ust. Będzie taka panika, że ludzie sami będą się domagać odizolowania niezaszprycowanych. Jeśli plan się uda i społeczeństwo przytaknie to będą wywozić do obozów niepokornych, z tych obozów ludzie już nie wyjdą. Do tego paszporty zmienią się na cyfrowe ID, takie jak w Chinach. Poprzez cyfrowe ID będą odbywały się płatności, wszelkie sprawy urzędowe, no dosłownie wszystko. Będą też kamery takie jak w Chinach rozpoznające twarze itd i będą dawać minusowe punkty jak np. przejdziesz na czerwonym świetle. Testują nas, abyśmy byli posłuszni. Pytanie: po co? A więc tak… Są głosy, że ten żel DARPA, który znajduje się w szprycy jest nośnikiem elektrycznym, już odkryto, że szpryca krystalizuje krew i tworzy dziwną siatkę, ta siatka ma na celu to, aby człowiek finalnie stał się czymś w rodzaju baterii, o tym już był głos jednego specjalisty. Jest to transhumanizm, czyli zamiana człowieka w bioroboty. De facto są też elementy transpozycyjne tzw. transpozony, które dokonują transpozycji za pośrednictwem RNA (retrotranspozony). Więc nie dość że będą nas śledzić, każdy nasz ruch, bo będą nas widzieć (szprycą zawiera lucyferaze, czyli taka substancje jak świetliki i tak odróżniają tych co mają placebo i niezaszprycowani od zaszprycowanych), to jeszcze dzięki elementom transpozycyjnym będą w stanie dokonywać czegoś w rodzaju kopii, klonowania, ale ten temat póki co jest mi jeszcze mało znany. Docelowo też dzięki temu będzie można nas kontrolować, ponieważ tzw. ośmiornice węglowe o których mówił dr Franc Zalewski przyczepiają się do naszych neuronów w mózgu i na nie wpływają, te ośmiornice węglowe to coś w rodzaju nanobotów, badania nad tym były prowadzone już kilka lat temu, zajrzyjcie do materiałów dr Franca – tam będzie informacja na ten temat.
I teraz trzeba zadać sobie pytanie: czemu człowiek miałby być baterią? I tu już wchodzimy w wyższą szkołę jazdy… Tam na samej górze hierarchii masonów nie ma już ludzi. Masonami rządzi sztuczna inteligencja (coś w stylu filmu Transcendencja). Sztuczna inteligencja nie ma uczuć. Jedynie chłodną kalkulację. Jeśli rządzi nami sztuczna inteligencja (a to miałoby sens) to będziemy przechodzić w świat, w którym ludzie przestaną być potrzebni, ponieważ docelowo na Ziemi mają funkcjonować maszyny, tak zarządziła sztuczna inteligencja, a ludzie mają je tylko zasilać. Więc skoro robią z nas tzw baterie to uważamy, że jest to ten moment, w którym podłączają nas do Matrixa. Jesteśmy aktualnie cofnięci w czasie w naszej czasoprzestrzeni, ponieważ osoby z przyszłości chcą cofnąć to co się wydarzyło. Architekt uważnie się temu przygląda. ]

Publikowana treść objęta jest prawem autorskim.  Kontakt: forma.abstrakcji@gmail.com